Rano w naszej szkole pojawiły się różne ,,obiekty” zamiast plecaków. Wjechały zabawne traktorki, kosze na śmieci, wózki dla lalek, taczki, klatki dla chomików, walizki, wiadra, pojemniki do ciasta, koszyki, transportery dla kota, kartony po proszku do prania, chłopcy przynieśli książki w torebkach damskich i wiele, wiele innych. Już od progu witała uczniów Pani w zimowych nausznikach na głowie i butach nie do pary, która na powitanie mówiła „Dobry wieczór”. Dzieci do szkoły przyszły w piżamach, okularach przeciwsłonecznych, miały ubrania na lewej stronie, skarpetki i buty nie do pary bądź bieliznę ubraną na spodnie. Na głowach pojawiły się zabawne fryzury, a na twarzach kreatywne makijaże.

Uczniowie (ale również i nauczyciele) wykazali się dużą kreatywnością i pokazali, że potrafią się bawić. Było mnóstwo śmiechu. Był to miły, optymistyczny dzień, który na pewno stanie się kolejnym ciekawym zwyczajem naszych uczniów.