Całej Społeczności Szkolnej: Uczniom i ich Rodzicom, Nauczycielom, Pracownikom Szkoły – składam serdeczne życzenia z okazji Święta Niepodległości – Święta nas wszystkich – Polaków. Niech Niepodległość wywalczona 103 lata temu przez naszych Przodków będzie nadal dla nas najważniejszym dobrem wspólnym. Pamiętajmy, że Wolność nie jest nam dana na zawsze, jest nam zadana i należy o nią dbać. Każdy z nas może na swój sposób, na miarę swoich możliwości dbać o Nią – troszcząc się
o Najbliższych, wspierając innych ludzi, dbając o mowę ojczystą, o zasoby środowiska naturalnego – powietrze, wodę, biosferę,.

Życzę wszystkim nam zdrowia, spokoju, życia w wolnej i niepodległej Ojczyźnie.  Abyśmy nie odczuwali lęku o przyszłość rodziny, kraju i swoją własną. Jak najmniej pośpiechu i stresu w pracy, wiele życzliwości i wsparcia, empatii
i solidarności ze strony innych ludzi.

Dla Uczniów klas I – III przesyłam wiersz Wandy Chotomskiej

 

Wanda Chotomska

Jest w każdym naszym słowie,

a słowa są najprostsze-

chleb, mama, dom gościnny,

i Wisła, i Mazowsze.

I jest w czerwieni maków,

i w białych kwiatach wiśni,

w piosenkach wszystkich ptaków

i w każdej naszej myśli.

W mazurku chopinowskim,

i w czarnym węglu Śląska,

i tu, gdzie serce mówi,

że to jest właśnie Polska.

Dla uczniów starszych klas – wiersz Wisławy Szymborskiej ,,Gawęda o miłości do ziemi ojczystej”

Bez tej mi­ło­ści moż­na żyć,
mieć ser­ce pu­ste jak orze­szek,
ma­lut­ki los na­parst­kiem pić
z dala od zgry­zot i po­cie­szeń,
na wła­sną mia­rę znać na­dzie­ję,
w mro­ku kry­jów­kę so­bie wić,
o bla­sku próch­na mó­wić „dnie­je”,
o bla­sku słoń­ca nic nie mó­wić.

Ja­kiej mi­ło­ści bra­kło im,
że są jak okno wy­pa­lo­ne,
roz­bi­te szkło, roz­wia­ny dym,
jak drze­wo z na­gła po­wa­lo­ne,
któ­re za płyt­ko wro­sło w zie­mię,
któ­re­mu wy­rwał wiatr ko­rze­nie
i jesz­cze żyje cząst­kę cza­su,
ale już tra­ci swe zie­le­nie
i już nie szu­mi w chó­rze lasu?

Zie­mio oj­czy­sta, zie­mio ja­sna,
nie będę po­wa­lo­nym drze­wem.
Co­dzien­nie moc­niej w cie­bie wra­stam
ra­do­ścią, smut­kiem, dumą, gnie­wem.
Nie będę jak ze­rwa­na nić.
Od­rzu­cam pu­sto­brz­mią­ce sło­wa.
Moż­na nie ko­chać cię – i żyć,
ale nie moż­na owo­co­wać.

Ta daw­ność jej w głę­bo­kich war­stwach…
Cza­sem po­środ­ku dro­gi sta­nę:
może nie­zna­nych pie­śni garst­ka
w skrzy­ni że­la­zem na­bi­ja­nej,
a może dzban, a może łuk
jesz­cze się w ło­nie zie­mi grze­je,
może pra­daw­ny domu próg
ten, któ­rym wkro­czy­li­śmy w dzie­je?

Stąd idę my­ślą w przy­szłe wie­ki,
wy­obra­że­nia nowe skła­dam.
Ka­mień le­żą­cy na dnie rze­ki
oglą­dam i kształt jego ba­dam.
Z tego ka­mie­nia rzeź­biarz przy­szły
wy­rzeź­bi gło­wę ró­wie­śni­ka.
Ten ka­mień leży w nur­cie Wi­sły,
a w nim po­tom­na twarz ukry­ta.

By na tej twa­rzy spo­kój był
i do­broć, i ro­zum­ny uśmiech,
na­ród mój nie ża­łu­je sił,
wal­czy i two­rzy, i nie uśnie.
Pier­ście­nie świetl­nych lat nad nami,
zie­mia oj­czy­sta pod sto­pa­mi.
Nie będę pta­kiem wy­pło­szo­ny­ma­ni jak pu­ste gniaz­do po nim.

 

Dla rodziców słowa piosenki  Marka Grechuty – “Wolność”

Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest
Jak płynie sobie aż po nieba kres
Wiedz niebo bywa pełne wichrów i burz
A z lotu ptaka już nie widać róż

Bo wolność to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny marzenia
Wolność to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęsty las, nadzieja

Wolność to skrzypce z których dźwięków cud
Potrafi wyczarować mistrza trud
Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
To słychać będzie tylko pisk zgrzyt płacz

Bo wolność to wśród mądrych ludzi żyć
Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście
Wolność to wśród życia gór i chmur
Poprzez każdy bór i mur znać przejście

Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew
Które pną się w słońce każda w swoją stronę
Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech
Którzy wolność swą zdobyli na obronę

Zwycięstwa mądrości prawdy i miłości
Spokoju szczęścia zdrowia i godności
Wolność to diament do oszlifowania
A zabłyśnie blaskiem nie do opisania

Wolność to także i odporność serc
By na złą drogę nie próbować zejść
Bo są i tacy którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek brud

A wolność to królestwo dobrych słów
Mądrych myśli pięknych snów
To wiara w ludzi

Wolność
Ją wymyślił dla nas Bóg
Aby człowiek wreszcie mógł
W Niebie się zbudzić

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę Nadziei na ten piękny, Niepodległościowy weekend

 

Agnieszka Orchowska – dyrektor Szkoły