Jaką niespodziankę przygotowało dla nas słupeckie muzeum? Wizyta pierwszoklasistów w muzeum.
Często muzeum kojarzy nam się ze zwiedzaniem jakichś okazów, filcowymi kapciami i wykładami, które nie zawsze nas interesują. A co tu dopiero mówić o pierwszakach? Wszyscy byliśmy ciekawi, co takiego zobaczymy w naszym regionalnym muzeum. No i spotkała nas miła niespodzianka. Już na wstępie p. dyrektor Beata Czerniak serdecznie powitała najmłodszych i zapowiedziała, że spędzą tutaj niezapomniane chwile. Na górze w sali czekała na nas studentka poznańskiej ASP – pani Anastazja, która pokazała dzieciom wykonaną przez siebie „szmacianą” książkę z wyszytym przez nią samą tekstem. Okazało się, że przeczytana przez p. Anastazję książka bardzo spodobała się dzieciom i były zachwycone taką miłą w dotyku książką.
Dzieci były tak zadowolone ze spotkania autorki książki do przytulania, że z chęcią przystąpiły do wspólnego wykonania książki. Zadaniem każdego dziecka było zaprojektowanie własnej kartki do książki. Trzeba przyznać, że zaangażowanie w projektowanie czegoś własnego tak zaabsorbowało uczniów, że czas spędzony w muzeum minął bardzo szybko.
Po zakończonej pracy kartki z rysunkami zostały zszyte przez p. Anastazję i tak powstała nasza własna klasowa książka pt.: „Przygody naszych zabawek z klasy I e”.
Dzieci były tak zadowolone z warsztatów, że stwierdziły, że od teraz będą częstymi gośćmi słupeckiego muzeum.